Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
Reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Przed południem w Muzeum odbyła się dyskusja wokół tomu Boba Dylana „Duszny kraj" w przekładzie Filipa Łobodzińskiego. Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Przed południem w Muzeum odbyła się dyskusja wokół tomu Boba Dylana „Duszny kraj" w przekładzie Filipa Łobodzińskiego. Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Rozmowy, debaty i jubileusze zdominowały 7. edycję „Dni Kultury Żydowskiej Adlojada 2018", która dobiega końca w Szczecinie.
W sobotę w Teatrze Polskim spektakl "Tworki" - monodram Marka Żerańskiego według bestsellerowej książki Marka Bieńczyka pod tym samym tytułem. To historia życia i śmierci młodych Polaków żydowskiego pochodzenia ukrywających się podczas okupacji w szpitalu psychiatrycznym w Tworkach. Początek spektaklu o 16 a po nim rozmowa z twórcami.

Przed południem w Muzeum Narodowym odbyła się dyskusja wokół tomu Boba Dylana „Duszny kraj" w przekładzie Filipa Łobodzińskiego.

Z twórczością Boba Dylana Filip Łobodziński zetknął się dawno temu. - Uderzyła mnie jego inność - wspominał w na spotkaniu tłumacz. - Po prostu wsiąkł we mnie, poczułem się ukąszony i do dziś się nie wyleczyłem. Ta estetyka, poetyka, sposób bycia na scenie to dla mnie niesamowite zjawisko.

- Kiedy Dylan otrzymywał literackiego Nobla moja książka była już w druku - mówił dalej Łobodziński. - Najstarsze przekłady, które są w książce "Duszny kraj" pochodzą jeszcze z 1979 czy 1980 roku. To naprawdę stare rzeczy. Oczywiście ja je po latach przejrzałem i poprawiłem gdzie trzeba było, ale w zasadzie to przygoda mojego życia.

O 18 na zakończenie Adlojady zaplanowano koncert zespołu Filipa Łobodzińskiego "dylan.pl" w Hormonie.
Relacja Małgorzaty Frymus.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty