Każdy koncert zespołu, to niepowtarzalne spotkanie z dynamiczną muzyką i mądrymi tekstami. tak było też wczorajszym koncercie. - Znam go z klubu studenckiego "Atut" i całe życie mi towarzyszy. Znamy Leoszewskiego od 45 lat, jego muzykę i dlatego tu jestem - mówili uczestnicy koncertu.
Trudno uwierzyć, że minęło już tyle lat - mówił przed koncertem Ryszard Leoszewski. - Myślę, że czas biegnie za szybko. Bardzo się cieszę, że do tej pory mi się chce i świadomość, że umiem tworzyć muzykę do tekstów, radość tworzenia mnie napędza i mam nadzieję, że będzie napędzać jeszcze parę lat.
Najnowsza płyta Ryszarda Leoszewskiego nosi tytuł "A jeśli to miłość".