Ponad dwustuosobowa grupa górników ze Śląska zablokowała pociągi z rosyjskim węglem. Do zdarzenia doszło w środę rano na przejściu granicznym w Braniewie-Mamonowie, w województwie warmińsko-mazurskim.
Górnicy protestują przeciwko sprowadzaniu węgla - ich zdaniem - gorszego niż polski i kupowanego po zaniżonych cenach.
- Rozmawialiśmy z rządem pięć miesięcy, padło wiele obietnic dotyczących ograniczenia importu rosyjskiego węgla, ale na deklaracjach się skończyło - mówi Dominik Kolorz, szef sekcji krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność". - Ludzie się wkurzyli, stąd ten spontaniczny protest.
Jak podają związkowcy, w 2013 roku import węgla do Polski osiągnął poziom blisko 11 mln ton, z czego większość pochodziła z Rosji. Podkreślają jednak, że są to dane oficjalne i rzeczywisty poziom importu węgla z Rosji może być znacznie wyższy.
Materiał: TVN24/x-news
- Rozmawialiśmy z rządem pięć miesięcy, padło wiele obietnic dotyczących ograniczenia importu rosyjskiego węgla, ale na deklaracjach się skończyło - mówi Dominik Kolorz, szef sekcji krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność". - Ludzie się wkurzyli, stąd ten spontaniczny protest.
Jak podają związkowcy, w 2013 roku import węgla do Polski osiągnął poziom blisko 11 mln ton, z czego większość pochodziła z Rosji. Podkreślają jednak, że są to dane oficjalne i rzeczywisty poziom importu węgla z Rosji może być znacznie wyższy.
Materiał: TVN24/x-news