Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Dwaj kolejni górnicy - ranni w katastrofi w kopalni Mysłowice-Wesoła - zmarli w nocy z poniedziałku na wtorek w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Fot. Monisiolek, pl.wikipedia.org
Dwaj kolejni górnicy - ranni w katastrofi w kopalni Mysłowice-Wesoła - zmarli w nocy z poniedziałku na wtorek w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Fot. Monisiolek, pl.wikipedia.org
Dwaj kolejni górnicy - ranni w katastrofie w kopalni Mysłowice-Wesoła - zmarli w nocy z poniedziałku na wtorek w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - podał we wtorek lekarz dyżurny. To czwarta i piąta ofiara wypadku - informuje Polska Agencja Prasowa.
Zmarli to ciężko poparzeni górnicy, których stan od wielu dni był określany jako "skrajnie ciężki". Stan pozostałych kilkunastu leczonych w placówce od poniedziałku się nie pogorszył.

Katowicki Holding Węglowy, do którego należy mysłowicka kopalnia, poinformował, że zmarli górnicy to 29-letni wiertacz, który pracował w kopalni prawie 7,5 roku i osierocił córkę oraz 28-letni górnik z ponad 6-letnim stażem pracy w kopalni, żonaty.

Wcześniej w Centrum Leczenia Oparzeń zmarło dwóch innych poparzonych górników - 26-latek i 32-latek. Kolejną ofiarą katastrofy jest 42-letni kombajnista. Jego ciało po 12 dobach wyjątkowo trudniej akcji ratunkowej odnaleziono w nocy z piątku na sobotę.

6 października wieczorem w kopalni Mysłowice-Wesoła na poziomie 665 m doszło prawdopodobnie do zapalenia bądź wybuchu metanu. W strefie zagrożenia znajdowało się wówczas 37 górników. 36 wyjechało na powierzchnię, 31 trafiło pierwotnie do szpitali.

Okoliczności katastrofy badają prokuratura oraz Wyższy Urząd Górniczy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty