2,5-letnia dziewczynka wypadła z okna na czwartym piętrze bloku w Andrychowie, w województwie małopolskim. Mimo reanimacji, dziecko zmarło - podają ogólnopolskie media.
Do tragedii doszło w czwartek po południu. Małą zajmował się wtedy ojciec. 26-latek najprawdopodobniej nie zauważył, kiedy córka weszła na parapet okna. Mężczyzna był trzeźwy.