Jak podają ogólnopolskie media, mimo wejścia w życie tzw. ustawy o bestiach, pedofil nie został objęty programem izolacji, choć psychiatrzy jasno stwierdzili, że w jego przypadku resocjalizacja nie przyniosła skutku.

- To fatalne niedopatrzenie - mówił podczas czwartkowej konferencji w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń. - To jest rzecz niezrozumiała. Ze strony sądu musi być jakieś opóźnienie i zaniechanie w działaniu.

Henryk Z. 28 lat temu zgwałcił i zabił półroczną dziewczynkę. Na sumieniu ma jednak więcej gwałtów. Kilkukrotnie siedział za to w więzieniu. Wniosek o jego izolację po wyjściu zza krat został złożony w gdańskim sądzie apelacyjnym już w lipcu.

- To niedopuszczalne, że przez pół roku go nie rozpatrzono - mówi Kozdroń. - Trzeba chronić społeczeństwo.

Tzw. ustawa o bestiach weszła w życie w ubiegłym roku, kiedy na wolność wychodził inny pedofil-morderca - Mariusz T.

Nowelizacja przepisów budzi kontrowersje chociażby Rzecznika Praw Obywatelskich. W polskich sądach jest ponad 40 podobnych wniosków o izolację. Rozpatrzono dopiero osiem z nich.

Materiał: TVN24/x-news