Dwie najciężej ranne w zamachu Polki wróciły wojskowym samolotem z Tunezji - poinformował Marcin Wojciechowski, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Teraz kobiety trafią do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, który ma największe w Polsce doświadczenie w leczeniu ran postrzałowych. Poszkodowane mają też otrzymać pomoc psychologów.
Tydzień temu do Polski wróciło ośmioro rannych Polaków, natomiast dwie kobiety musiały zostać w Tunisie dłużej ze względu na poważne obrażenia.
Do zamachu w stolicy Tunezji doszło 18 marca, terroryści otworzyli ogień do stojących przez budynkiem muzeum autokarów z turystami. Zginęły 23 osoby, w tym troje Polaków. Do ataku przyznały się dwie organizacje - Państwo Islamskie i oddział Al Kaidy.
Tydzień temu do Polski wróciło ośmioro rannych Polaków, natomiast dwie kobiety musiały zostać w Tunisie dłużej ze względu na poważne obrażenia.
Do zamachu w stolicy Tunezji doszło 18 marca, terroryści otworzyli ogień do stojących przez budynkiem muzeum autokarów z turystami. Zginęły 23 osoby, w tym troje Polaków. Do ataku przyznały się dwie organizacje - Państwo Islamskie i oddział Al Kaidy.