Strażacki zespół poszukiwawczo-ratowniczy HUSAR poleciał do Nepalu, który nawiedziły katastrofalne trzęsienia ziemi.
- Grupa formowana jest do działań międzynarodowych. To także 12 psów szkolonych do poszukiwania zasypanych, żywych osób - dodaje Frątczak.
Strażacy zabrali ze sobą sześć ton sprzętu, niezbędnego podczas akcji poszukiwawczo-ratowniczych, jakie będą prowadzić w Nepalu. Według najnowszych informacji, w sobotnim trzęsieniu ziemi w środkowej części Himalajów zginęło około 2000 osób. Jak dotąd nie ma żadnych doniesień, że wśród ofiar są Polacy.
Trzęsienie ziemi miało siłę około ośmiu stopni w skali Richtera, zniszczyło historyczną część stolicy kraju - Katmandu. Runęła dziewiętnastowieczna wieża Dharahara. W tym czasie przebywało w niej kilkadziesiąt osób.
Wstrząsy były odczuwalne także w Chinach, Indiach, Pakistanie i Bangladeszu.
Materiał: Cihan News Agency/x-news