Czternastu policjantów zostało rannych po starciach z chuliganami, którzy zaatakowali funkcjonariuszy przed szpitalem i posterunkiem w Knurowie. Do zamieszek doszło, kiedy okazało się, że zmarł postrzelony podczas sobotniej awantury na stadionie Concordii 27-letni mężczyzna.
Grupa kibiców chciała zaatakować przyjezdnych fanów Ruchu Radzionków. Aby nie dopuścić do awantury, policja oddała strzały z broni gładkolufowej. Trwają teraz ustalenia czy - tak jak twierdzą mundurowi - poprzedziła je salwa ostrzegawcza.
Ranny w krtań został 27-letni mężczyzna, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. W sobotę wieczorem zabezpieczający szpital policjanci zostali obrzuceni koktajlami Mołotowa.
Przez całą noc w Knurowie policja prowadziła pościg za chuliganami, którzy dopuścili się ataku na mundurowych.
Sprawa interwencji na stadionie jest badana.
Ranny w krtań został 27-letni mężczyzna, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. W sobotę wieczorem zabezpieczający szpital policjanci zostali obrzuceni koktajlami Mołotowa.
Przez całą noc w Knurowie policja prowadziła pościg za chuliganami, którzy dopuścili się ataku na mundurowych.
Sprawa interwencji na stadionie jest badana.