Premier Ewa Kopacz zadeklarowała w poniedziałek w Gdańsku przedstawienie nowej liczby imigrantów, jaka może znaleźć schronienie w Polsce.
Na razie Polska zaoferowała przyjęcie 2200 uchodźców. - Ale to może się zmienić - mówiła Kopacz. - W związku z tym, że do Europy napływa coraz większa liczba uchodźców, to rozdanie będzie od nowa rozpatrywane i będzie zapewne musiała paść deklaracja z polskiej strony.
- Zadeklarowanie nowej liczby musi być przemyślane - dodaje premier. - Ta deklaracja niewątpliwie może paść wyłącznie w duchu odpowiedzialności oceny możliwości, jakimi dysponujemy.
Z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych wynika, że 70 procent Polaków nie chce, aby w naszym kraju osiedlali się uchodźcy z Bliskiego Wschodu i Afryki.
- Zadeklarowanie nowej liczby musi być przemyślane - dodaje premier. - Ta deklaracja niewątpliwie może paść wyłącznie w duchu odpowiedzialności oceny możliwości, jakimi dysponujemy.
Z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych wynika, że 70 procent Polaków nie chce, aby w naszym kraju osiedlali się uchodźcy z Bliskiego Wschodu i Afryki.