Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

W sobotę ksiądz Charamsa publicznie dokonał "coming outu". Fot. CNN Newsource/x-news
W sobotę ksiądz Charamsa publicznie dokonał "coming outu". Fot. CNN Newsource/x-news
To oszustwo, a deklaracja jest obliczona jedynie na rozgłos - tak szczecińscy duchowni mówią o wypowiedzi Krzysztofa Charamsy. Ksiądz z Watykanu przyznał, że jest gejem i żyje z partnerem.
Te deklaracje krytykuje ksiądz profesor Wiesław Dyk z Uniwersytetu Szczecińskiego.

- Ta deklaracja, ona mi się nie podoba. Przede wszystkim ona poniża Chramsę dlatego, że jest oszustem. Od początku wszedł do kapłaństwa i miał pewne tendencje seksualne, które wykluczają bycie księdzem - komentuje Dyk.

Dominikanin, ojciec Tomasz Alexiewicz dodaje, że celem księdza Charamsy jest popularność.

- Ten ksiądz znalazł dogodny pretekst, żeby zaistnieć w światowych mediach. Zacytuję jednego z polityków: "Nie ważne czy mówią o tobie dobrze, ważne by w ogóle o tobie mówili". I on ten cel osiąga - komentuje Alexiewicz.

W sobotę ksiądz Charamsa publicznie dokonał "coming outu". Do tego czasu był wysokim urzędnikiem w Watykanie. Zasiadał na stanowisku drugiego sekretarza Międzynarodowej Komisji Teologicznej przy Kongregacji Nauki Wiary, wykładał też na papieskich uniwersytetach.

Po wyznaniu o orientacji seksualnej i życiu z partnerem od tych funkcji został odsunięty.

Materiał: CNN Newsource/x-news
Te deklaracje krytykuje ksiądz profesor Wiesław Dyk z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Dominikanin, ojciec Tomasz Alexiewicz dodaje, że celem księdza Charamsy jest popularność.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty