Prezydent Andrzej Duda wstrzymał się z decyzją w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Taki jest efekt zakończonych w Pałacu Prezydenckim konsultacji.
W naradzie brali udział szefowie klubów parlamentarnych, marszałek sejmu, zaproszeni byli też prezes i wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent wstrzymał się od głosu w sprawie zmian w Trybunale - to spore zaskoczenie.
Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska nie wyjaśniła powodów decyzji. Powiedziała jedynie, że spotkanie było ważne, bo każdy mógł określić swoje stanowisko w sprawie odwołania przez Sejm pięciu sędziów Trybunału.
- Spór jest zarówno polityczny, jak i prawny. Ekspertyzy, które są w obiegu, są również różne. Jedne wskazują na to, że wybór sędziów z dnia 8 października jest nieważny, inne mówią zupełnie co innego. Natomiast to powoduje wieki chaos - komentuje Sadurska.
Więcej niż minister Sadurska, po spotkaniu zdradził szef klubu PO w Sejmie poseł Sławomir Neumann.
- Propozycja, którą złożyła Platforma i poparli w tej dyskusji inni przedstawiciele opozycji mówi, żeby poczekać z rozstrzygnięciami do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Odbędą się one 1 i 9 grudnia. Wtedy mając sytuacją prawną wyjaśnioną, podjąć kolejne decyzje - tłumaczy Neumann.
Niezależnie od przebiegu spotkania w Pałacu Prezydenckim, do godziny 18 kluby parlamentarne mogą zgłaszać swoich kandydatów na nowych sędziów Trybunału.
Sześć dni temu Sejm większością głosów posłów PiS i Kukiz 15 unieważnił pięć sędziowskich nominacji uchwalonych przez poprzedni parlament.
Materiał: TVN24/x-news
Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska nie wyjaśniła powodów decyzji. Powiedziała jedynie, że spotkanie było ważne, bo każdy mógł określić swoje stanowisko w sprawie odwołania przez Sejm pięciu sędziów Trybunału.
- Spór jest zarówno polityczny, jak i prawny. Ekspertyzy, które są w obiegu, są również różne. Jedne wskazują na to, że wybór sędziów z dnia 8 października jest nieważny, inne mówią zupełnie co innego. Natomiast to powoduje wieki chaos - komentuje Sadurska.
Więcej niż minister Sadurska, po spotkaniu zdradził szef klubu PO w Sejmie poseł Sławomir Neumann.
- Propozycja, którą złożyła Platforma i poparli w tej dyskusji inni przedstawiciele opozycji mówi, żeby poczekać z rozstrzygnięciami do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Odbędą się one 1 i 9 grudnia. Wtedy mając sytuacją prawną wyjaśnioną, podjąć kolejne decyzje - tłumaczy Neumann.
Niezależnie od przebiegu spotkania w Pałacu Prezydenckim, do godziny 18 kluby parlamentarne mogą zgłaszać swoich kandydatów na nowych sędziów Trybunału.
Sześć dni temu Sejm większością głosów posłów PiS i Kukiz 15 unieważnił pięć sędziowskich nominacji uchwalonych przez poprzedni parlament.
Materiał: TVN24/x-news