Prezydencka pomoc dla frankowiczów coraz bliżej [WIDEO]
![Projekt tzw. kursu sprawiedliwego trafi do Komisji Nadzoru Finansowego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_800_0/2016-01-15_1452874971.jpg)
Projekt tzw. kursu sprawiedliwego trafi do Komisji Nadzoru Finansowego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy przedstawiła w piątek projekt tzw. "ustawy frankowej". Dzięki niej osoby, które wzięły kredyt hipoteczny, powinny zapłacić mniej niż wymusił to mocny kurs szwajcarskiej waluty.

KNF krytycznie o prezydenckim projekcie ustawy ws. frankowiczów
Komisja Nadzoru Finansowego krytycznie o projekcie ustawy prezydenta ws. frankowiczów - informuje Polska Agencja Prasowa. KNF wyliczyła jej skutki i oceniała, że ustawa mogłaby d ...Głównym założeniem ustawy będzie możliwość przewalutowania pożyczek zaciągniętych we frankach na złotówki. Miałby być do tego stosowany tzw. kurs sprawiedliwy.
Ma być on obliczany na podstawie porównania dwóch kredytów: rzeczywistego, który został zaciągnięty we frankach oraz zaciągniętego w tym samym czasie, tej same wartości, ale w złotówkach. Po odjęciu zapłaconych już rat, kwota pozostała do spłacenia we frankach będzie podzielona przez kwotę, jaka zostałaby do spłacenia, gdyby kredyt był zaciągnięty w złotówce. Wynik tego działania będzie oznaczał kurs, jakim będzie przeliczana kwota franków pozostałych do spłacenia.
Teraz projekt trafi do Komisji Nadzoru Finansowego. Ta określi, jak wysokie koszty wynikające z wprowadzenia ustawy w życie poniesie skarb państwa.
Ma być on obliczany na podstawie porównania dwóch kredytów: rzeczywistego, który został zaciągnięty we frankach oraz zaciągniętego w tym samym czasie, tej same wartości, ale w złotówkach. Po odjęciu zapłaconych już rat, kwota pozostała do spłacenia we frankach będzie podzielona przez kwotę, jaka zostałaby do spłacenia, gdyby kredyt był zaciągnięty w złotówce. Wynik tego działania będzie oznaczał kurs, jakim będzie przeliczana kwota franków pozostałych do spłacenia.
Teraz projekt trafi do Komisji Nadzoru Finansowego. Ta określi, jak wysokie koszty wynikające z wprowadzenia ustawy w życie poniesie skarb państwa.