Do 18 wzrosła liczba rannych po tym, jak 17-letni Afgańczyk zaatakował nożem i siekierą pasażerów pociągu w Bawarii.
W szpitalu ciągle o życie walczą trzy osoby - członkowie rodziny z Hong Kongu, która była w Niemczech na wakacjach. Do ataku już przyznało się tak zwane Państwo Islamskie - agencja informacyjna związana z islamistami podała, że sprawca nazywa się Muhammad Riyad. Niemieckie służby jednak tego nie potwierdziły.
Policja w tej chwili ochrania ośrodek dla uchodźców w miasteczku Ochsenfurt, w którym przebywał nastolatek po przybyciu do Niemiec. Przedstawiciele służb mówią nieoficjalnie, że boją się ataków na placówkę.
Policja w tej chwili ochrania ośrodek dla uchodźców w miasteczku Ochsenfurt, w którym przebywał nastolatek po przybyciu do Niemiec. Przedstawiciele służb mówią nieoficjalnie, że boją się ataków na placówkę.