Martwego Polaka z ranami postrzałowymi znaleźli przechodnie niedaleko obwodnicy szwajcarskiego Berna - podają szwajcarskie media.
29-latek miał na ciele rany postrzałowe - wiadomo to po sekcji zwłok. Wiadomo też, że ciało Polaka zauważyli przechodnie w parku Grosse Allmend przy obwodnicy Berna.
Znaków zapytania jest jednak dużo: nie wiadomo czym Polak zajmował się w Szwajcarii, czy to było samobójstwo czy zabójstwo, nie wiadomo z jakiego regionu Polski pochodził, szwajcarskie media nie podają też jego tożsamości. Śledztwo prowadzi szwajcarska prokuratura i - jak czytamy w dzienniku "Le Matin" - szuka świadków.
Znaków zapytania jest jednak dużo: nie wiadomo czym Polak zajmował się w Szwajcarii, czy to było samobójstwo czy zabójstwo, nie wiadomo z jakiego regionu Polski pochodził, szwajcarskie media nie podają też jego tożsamości. Śledztwo prowadzi szwajcarska prokuratura i - jak czytamy w dzienniku "Le Matin" - szuka świadków.