- Sprawca działał sam, a jego motywy nie są jasne - powiedział szef lokalnej policji. I dodał, że wśród ofiar są dzieci, a trzy ranne osoby walczą o życie.

Ciało napastnika zostało znalezione w odległości około kilometra od centrum handlowego, w którym doszło do strzelaniny. Prawdopodobnie 18-latek popełnił samobójstwo. Mężczyzna miał podwójne obywatelstwo - irańskie i niemieckie, a co najmniej od dwóch lat mieszkał w Bawarii. Część świadków twierdzi, że podczas strzelaniny miał krzyczeć: „Jestem Niemcem”.


Wśród ofiar strzelaniny w Monachium nie ma Polaków - poinformował dyrektor biura prasowego Ministerstwa Spraw Zgaranicznych Rafał Sobczak. MSZ jest w stałym kontakcie ze strona niemiecką.

- Czekamy na szczegółowy raport ze strony niemieckich służb - mówi Sobczak.

Wiadomo, że zamachowiec nie był notowany. Policja nie ma informacji o jego powiązaniach z grupami terrorystycznymi.