To część większego planu rządu na wypadek poważnego kryzysu. Urzędnicy będą apelować o gromadzenie zapasów żywności i wody pitnej na 10 dni.
Propozycja jest częścią większego projektu, który przewiduje m.in. ograniczenia w ruchu publicznym na wypadek przemieszczania dużych sił wojskowych oraz budowę zaawansowanego systemu alarmowego. Rząd ma uchwalić program już w najbliższą środę.