Referendum konstytucyjne rozpoczęło się we Włoszech. Jego wynik zdecyduje o przyszłości rządu Matteo Renziego.
Wyborcy mogą poprzeć lub odrzucić pakiet reform ustawy zasadniczej, przyjętych wiosną przez parlament. Chodzi m.in. o skład i kompetencje senatu oraz likwidację prowincji Zmianom sprzeciwia się cała opozycja - od Ligi Północnej po lewicę. Argumentują, że rząd chce w ten sposób zdobyć większą władzę.
Renzi zapowiedział, że jeśli Włosi nie zaakceptują reformy, poda się do dymisji i wycofa z polityki. Z sondaży wynika, że większość obywateli tego kraju nie wie, na czym mają polegać zmiany. Głosowanie potrwa do godziny 23.
Renzi zapowiedział, że jeśli Włosi nie zaakceptują reformy, poda się do dymisji i wycofa z polityki. Z sondaży wynika, że większość obywateli tego kraju nie wie, na czym mają polegać zmiany. Głosowanie potrwa do godziny 23.