Podczas kampanii wyborczej Donald Trump poddawał w wątpliwość tezę, że ocieplenie klimatu Ziemi jest skutkiem działalności człowieka. Sugerował, że jest to oszustwo promowane przez Chiny i zapowiadał odejście od polityki premiowania czystej energii kosztem tradycyjnych technologii.

W liście do prezydenta-elekta amerykańscy naukowcy apelują do Donalda Trumpa, by uznał konsensus ekspertów i podjął działania zapobiegające skutkom ocieplenia klimatu. Autorzy listu chcą między innymi, aby przyszły prezydent USA wspierał czyste technologie, ograniczył uzależnienie kraju od paliw kopalnianych i publicznie potwierdził, że globalne ocieplenie jest realnym zagrożeniem wynikającym z działalności człowieka i wymagającym pilnych działań.

Naukowcy zaapelowali też do Donalda Trumpa, by podtrzymał zobowiązanie USA do przestrzegania porozumienia klimatycznego z Paryża. "Od Pana zależy, czy pańska prezydentura będzie zdefiniowana przez zaprzeczenie i kataklizmy czy poprzez akceptację i działania" - konkludują autorzy listu.