Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Amerykański sprzęt wojskowy w Polsce. Fot. Piotr Rakowski [Radio Szczecin/Archiwum]
Amerykański sprzęt wojskowy w Polsce. Fot. Piotr Rakowski [Radio Szczecin/Archiwum]
Działacze prokremlowskiej organizacji „Antymajdan” zorganizowali w Moskwie antyNATO-wską demonstrację.
Kilkadziesiąt osób zgromadzonych przed budynkiem niemieckiej ambasady domagało się zaprzestania rozmieszczania amerykańskich kontyngentów wojskowych w Polsce i krajach bałtyckich.

Pikietę zorganizowano, aby wyrazić niezadowolenie z powodu wzmacniania sił NATO w pobliżu granic Rosji. Jak poinformował wiceszef „Antymajdanu” Anton Demidow, demonstracja była również aktem solidarności z Niemcami, którym nie podoba się, jak twierdził, że po ich kraju jeżdżą amerykańskie czołgi. Demidow ostrzegł także Polaków, Litwinów, Łotyszy i Estończyków, że godząc się na obecność Amerykanów w swoich krajach „wystawiają się na cel rosyjskich rakiet”.

- Wzywam wszystkie państwa, które godzą się na takie działania, aby najpierw pomyślały, nim wyrażą zgodę na rozmieszczanie jakichś kontyngentów, ponieważ ci żołnierze nie będą bronić tych krajów, a chodzi jedynie o to, żeby wzrastało napięcie - oświadczył Demidow.

Grupa prokremlowskich działaczy zgromadzonych przed budynkiem niemieckiej ambasady wznosiła też okrzyki „Światu pokój, NIE dla wojny”. Większość uczestników pikiety nie wiedziała, czym jest Sojusz Północnoatlantycki, i twierdziła, że obecność rosyjskich żołnierzy na Białorusi czy w Armenii jest uprawniona, a obecność wojsk NATO w krajach członkowski tej organizacji - nie.

Dwa dni wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce zagraża bezpieczeństwu Rosji.
Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty