Najpierw msza święta w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, potem uroczysta zmiana warty i apel pamięci przy Grobie Nieznanego Żołnierza. W Warszawie zakończyły się obchody 75. rocznicy powstania Armii Krajowej.
Profesor Leszek Żukowski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej wyjaśnia, że AK składała się z ochotników. - Była armią ochotniczą i armią, która pracowała bez pieniędzy, tzn. bez wynagrodzenia - tłumaczy profesor.
Żołnierz Armii Krajowej Bogusław Nizieński mówi, że po II wojnie światowej żołnierzy AK spotykały same nieszczęścia. - Byli szarpani, więzieni, torturowani, zabijani - dodaje.
Szacuje się, że na polu bitwy zginęło 100 tysięcy żołnierzy AK, a ok. 50 tysięcy zostało wywiezionych do Związku Radzieckiego i uwięzionych. Ci, którzy pozostali w Polsce, byli prześladowani przez cały okres stalinowski.
Rozkazem z dnia 14 lutego 1942 roku, wydanym przez Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych generała Władysława Sikorskiego, Związek Walki Zbrojnej został przekształcony w Armię Krajową. AK była największą podziemną armią w okupowanej Europie.