Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Do wypadku z udziałem samochodu, którym podróżowała premier, doszło 10 lutego w Oświęcimiu. Fot. www.oswiecimonline.pl
Do wypadku z udziałem samochodu, którym podróżowała premier, doszło 10 lutego w Oświęcimiu. Fot. www.oswiecimonline.pl
Prokuratura ma czarną skrzynkę z rozbitej dwa tygodnie temu limuzyny premier Beaty Szydło. To tak zwany rejestrator danych wypadku UDS. Urządzenie rejestruje moment wypadku i zapisuje w pamięci dane z 30 sekund poprzedzających wypadek i 15 sekund po zderzeniu.
Na odczytanie danych z urządzenia czekają prokuratorzy z Krakowa badający przyczyny wypadku w Oświęcimiu.

- Będą miały zasadnicze znaczenie dla tego jednego z węzłowych ustaleń, z jaką prędkością poruszała się kolumna pojazdów uprzywilejowanych. Jest oczywiste, że im większa prędkość, tym większe ryzyko zaistnienia nieprzewidywalnego zdarzenia na drodze - mówi Włodzimierz Krzywicki, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Urządzenie mogło zarejestrować też to, czy kierowca limuzyny używał kierunkowskazów i hamował. Czarna skrzynka z rozbitego Audi A8 trafiła już do dwóch zespołów biegłych zajmujących się analizą danych z samochodowych rejestratorów.

- Wymagana jest bardzo specjalistyczna, wąskospecjalistyczna, wiedza i bardzo wysokie doświadczenie zawodowe, także prace w tym zakresie będą prowadzone przez oba zespoły biegłych. Po to, żeby nie doszło do jakiegoś nieoczekiwanego, niechcianego zwrotu w postaci utracenia czegokolwiek, co jest na tych nośnikach - tłumaczy Krzywicki.

Do wypadku doszło 10 lutego w Oświęcimiu. Po tym jak fiat seicento zderzył się z rządową limuzyną, opancerzony pojazd przewożący Beatę Szydło odbił w lewo i uderzył w drzewo. Poszkodowana została premier oraz dwóch funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. W czwartek prokuratura przesłuchała w tej sprawie premier Szydło.
- Będą miały zasadnicze znaczenie dla tego jednego z węzłowych ustaleń, z jaką prędkością poruszała się kolumna pojazdów uprzywilejowanych - mówi Włodzimierz Krzywicki, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie.
- Wymagana jest bardzo specjalistyczna, wąskospecjalistyczna, wiedza i bardzo wysokie doświadczenie zawodowe, także prace w tym zakresie będą prowadzone przez oba zespoły biegłych - wyjaśnia Krzywicki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty