Sześć miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, w dwóch ostatnich sondażach rośnie poparcie dla niemieckich socjaldemokratów, na czele których stoi Martin Schulz. Spadek poparcia dla Angeli Merkel oraz partii chadeckich - zdaniem ekspertów - jest spowodowany nominowaniem Schulza jako kandydata na kanclerza.
Z opublikowanego przez Instytut Infratest-dimap sondażu wynika, że 44% ankietowanych Niemców opowiada się za tym, by kolejny rząd stworzyła SPD, a 33% jest zdania, że nadal powinna rządzić chadecja.
Gdyby doszło do bezpośredniego starcia Angeli Merkel i Martina Schulza, zdecydowanie w dwóch sondażach wygrywa ten ostatni. W ostatnim, przeprowadzonym przez Infratest-dimap, Schulza popiera 45% ankietowanych, a obecna kanclerz może liczyć na 36%.
Z ankiety wynika, że do parlamentu wejdzie 6 partii. W sondażach wspólnie prowadzą SPD i CDU/CSU uzyskując po 32% głosów, jako trzecia siła w Bundestagu (z poparciem 11%) znalazłaby się antyunijna Alternatywa dla Niemiec.
Zieloni, FDP i lewica są na granicy progu wyborczego.
Gdyby doszło do bezpośredniego starcia Angeli Merkel i Martina Schulza, zdecydowanie w dwóch sondażach wygrywa ten ostatni. W ostatnim, przeprowadzonym przez Infratest-dimap, Schulza popiera 45% ankietowanych, a obecna kanclerz może liczyć na 36%.
Z ankiety wynika, że do parlamentu wejdzie 6 partii. W sondażach wspólnie prowadzą SPD i CDU/CSU uzyskując po 32% głosów, jako trzecia siła w Bundestagu (z poparciem 11%) znalazłaby się antyunijna Alternatywa dla Niemiec.
Zieloni, FDP i lewica są na granicy progu wyborczego.