Aleksiej Nawalny musi zapłacić 20 tysięcy rubli, czyli około 1400 złotych, za udział w nielegalnej demonstracji. Lider opozycji został zatrzymany w niedzielę w Moskwie w trakcie marszu antykorupcyjnego.
Grzywna to nie jedyna kara za udział w demonstracji, jaką sąd może nałożyć na Aleksieja Nawalnego. Opozycyjny polityk jest jeszcze oskarżony o niepodporządkowanie się poleceniom funkcjonariuszy policji.
On sam twierdzi, że nie wie, o co chodzi, ponieważ nie miał możliwości zapoznania się z aktami sprawy. W trakcie niedzielnych protestów zatrzymano w Moskwie ponad tysiąc osób. Część z nich, tak jak Aleksiej Nawalny, stanie przed sądem administracyjnym za udział w nielegalnym zgromadzeniu.
W niedzielę Rosjanie wyszli na ulice co najmniej 82 miast. Domagali się, aby organy ścigania zbadały doniesienia na temat korupcyjnej działalności premiera Dmitrija Miedwiediewa.
On sam twierdzi, że nie wie, o co chodzi, ponieważ nie miał możliwości zapoznania się z aktami sprawy. W trakcie niedzielnych protestów zatrzymano w Moskwie ponad tysiąc osób. Część z nich, tak jak Aleksiej Nawalny, stanie przed sądem administracyjnym za udział w nielegalnym zgromadzeniu.
W niedzielę Rosjanie wyszli na ulice co najmniej 82 miast. Domagali się, aby organy ścigania zbadały doniesienia na temat korupcyjnej działalności premiera Dmitrija Miedwiediewa.