Ireneusz Szafraniec, rzecznik prasowy Polskiej Rady Ratowników Medycznych powiedział Radiu Opole, że ostatnie rozmowy w Warszawie z przedstawicielami rządu nie przyniosły efektu i tylko oburzyły środowisko.
Chodzi o dysproporcje w zarobkach pomiędzy ratownikami i pielęgniarkami ratunkowymi. Pielęgniarki dostały podwyżki. 12 tysięcy ratowników wciąż czeka - mówi Ireneusz Szafraniec.
- Wywalczyły słuszne podwyżki dwa lata temu. Razem 1600 zł. Co prawda brutto. O nas po prostu zapomniano. Chcemy co najmniej tyle samo co dostały pielęgniarki. A nam zaproponowano 400 złotych brutto od 1 lipca i za rok w tym samym terminie kolejne 400 zł. I koniec. Nie może tak być, że w jednej karetce pracuje pielęgniarz i pracownik, a jedna osoba od drugiej zarabia o 1000 zł więcej. Jedyne co, chciałbym uspokoić społeczeństwo, że protest nie uderzy w pacjentów - mówi rzecznik prasowy Polskiej Rady Ratowników Medycznych.
Jak powiedział rzecznik Polskiej Rady Ratowników Medycznych, obecnie jest ustalany termin i formy protestu. Na pewno nie będzie to marsz w Warszawie, lecz protesty w każdym mieście.
Średnia pensja ratownika medycznego to 2200 zł netto.
- Wywalczyły słuszne podwyżki dwa lata temu. Razem 1600 zł. Co prawda brutto. O nas po prostu zapomniano. Chcemy co najmniej tyle samo co dostały pielęgniarki. A nam zaproponowano 400 złotych brutto od 1 lipca i za rok w tym samym terminie kolejne 400 zł. I koniec. Nie może tak być, że w jednej karetce pracuje pielęgniarz i pracownik, a jedna osoba od drugiej zarabia o 1000 zł więcej. Jedyne co, chciałbym uspokoić społeczeństwo, że protest nie uderzy w pacjentów - mówi rzecznik prasowy Polskiej Rady Ratowników Medycznych.
Jak powiedział rzecznik Polskiej Rady Ratowników Medycznych, obecnie jest ustalany termin i formy protestu. Na pewno nie będzie to marsz w Warszawie, lecz protesty w każdym mieście.
Średnia pensja ratownika medycznego to 2200 zł netto.