Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Policja analizuje telefon komórkowy i komputer księdza. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Policja analizuje telefon komórkowy i komputer księdza. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Ksiądz z Wejherowa na Pomorzu, podejrzany o rozsyłanie pornograficznych zdjęć gimnazjalistom, których uczył religii, usłyszał zarzuty. 40-letni duchowny nie trafił do aresztu, ale nie może pracować jako katecheta. Grożą my trzy lata więzienia.
Jak ustaliła prokuratura, ksiądz przez telefon komórkowy wysłał wulgarne zdjęcia dwóm uczniom wejherowskiego gimnazjum. Dostał więc dwa zarzuty prezentowania małoletnim treści pornograficznych. Przyznał się do winy i składał wyjaśnienia.

Prokuratura nie ujawnia, jak duchowny tłumaczył swoje zachowanie. Zastosowano wobec niego policyjny dozór i trzy tysiące złotych poręczenia majątkowego. Ksiądz nie może też kontaktować się z małoletnimi i ma zakaz pracy w zawodzie katechety.

Sprawa wyszła na jaw, gdy do dyrekcji jednego z wejherowskich gimnazjów zgłosili się przerażeni uczniowie. Skarżyli się, że ksiądz wysyła im MMS-em zdjęcia krocza. Duchowny został zatrzymany w piątek rano. Policja wciąż analizuje jego telefon i komputer. Jak mówią śledczy, sprawa jest rozwojowa.

Gdy afera ujrzała światło dzienne, duchowny został zawieszony w czynnościach kapłańskich. Jak poinformowała Kuria Metropolitalna w Gdańsku, ksiądz Arkadiusz Cz. nie sprawuje obecnie żadnej funkcji wynikającej z przyjętych święceń. "Dalsze działania strony kościelnej są uzależnione od trwającego śledztwa" - napisano w oświadczeniu.
Relacja Grzegorza Armatowskiego/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty