Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Michał Tusk przed komisją ds. Amber Gold. Fot. www.facebook.com/KancelariaSejmu
Michał Tusk przed komisją ds. Amber Gold. Fot. www.facebook.com/KancelariaSejmu
Michał Tusk autoryzował wypowiedzi do artykułu z tygodnika "Wprost" z sierpnia 2012 roku, w których mówił o tym, iż wiedział o kontrowersjach wokół Amber Gold - tak wynika z nagrań upublicznionych przez dziennikarzy, którzy przygotowywali artykuł.
Podczas przesłuchania przed komisją śledczą syn byłego premiera, który przez trzy miesiące współpracował z OLT Express, firmą zależną od Amber Gold, mówił, że wypowiedzi dla "Wprost" nie były autoryzowane.

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Izabela Kloc powiedziała w radiowej "Jedynce", że nikt nie przesądza jakiejkolwiek winy Michała Tuska w aferze Amber Gold, jednak sprawę powinny dogłębnie wyjaśnić komisja śledcza oraz organy wymiaru sprawiedliwości.

- Chociażby tę różnicę w wywiadzie, który pojawił się we "Wprost", i to - z tego co wiemy - autoryzowanym wywiadzie. Z drugiej strony zeznania przed komisją Amber Gold to sytuacja, która w pewnym sensie obnaża to jak funkcjonowało państwo za czasów koalicji PO-PSL - mówiła posłanka.

Poseł .Nowoczesnej Witold Zembaczyński, który zasiada w komisji śledczej ds. Amber Gold, powiedział, że o tym czy Michał Tusk umyślnie zataił prawdę czy skłamał nieświadomie, może zdecydować tylko sąd.

Z kolei przed ferowaniem przedwczesnych wyroków w sprawie Michała Tuska przestrzegał w radiowej "Jedynce" poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Czerwiński.

- Sugestie, że ktoś świadomie coś uwikłał czy był uwikłany, czy podjął potem reakcje, trzeba najpierw zbadać, zanim wyda się jakiś osąd - komentował Czerwiński. - Jeśli mamy patrzyć na to obiektywnie, to chyba każdy niezaangażowany politycznie wie, że Michał Tusk był ściągnięty przez komisję wyłącznie dlatego, że nosi nazwisko ojca.

Komisja ds. Amber Gold przesłuchała Michała Tuska w środę. Przesłuchanie trwało ponad siedem godzin, a pytania i odpowiedzi dotyczyły współpracy syna byłego premiera z liniami lotniczymi OLT Express, które należały do gdańskiej piramidy finansowej. Komisja śledcza ma w planach przesłuchanie także Donalda Tuska.

Spółka Amber Gold powstała w 2009 roku w Gdańsku. Miała inwestować pieniądze w metale szlachetne, między innymi złoto czy platynę. W 2011 roku firma przejęła również linie lotnicze OLT Express. Amber Gold okazała się piramidą finansową i ogłosiła upadłość w sierpniu 2012 roku, nie wypłacając tysiącom swoich klientów powierzonych jej pieniędzy i odsetek.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Izabela Kloc powiedziała w radiowej "Jedynce", że nikt nie przesądza jakiejkolwiek winy Michała Tuska w aferze Amber Gold, jednak sprawę powinny dogłębnie wyjaśnić komisja śledcza oraz organy wymiaru sprawiedliwości.
Poseł .Nowoczesnej Witold Zembaczyński, który zasiada w komisji śledczej ds. Amber Gold, powiedział, że o tym czy Michał Tusk umyślnie zataił prawdę czy skłamał nieświadomie, może zdecydować tylko sąd.
Z kolei przed ferowaniem przedwczesnych wyroków w sprawie Michała Tuska przestrzegał w radiowej "Jedynce" poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Czerwiński.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty