- To jeden wielki teatr polityczny, politycy Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej wprowadzają obstrukcję, blokują możliwość jakiegokolwiek procedowania, to świadczy o tym, że te działania wpisują się w nagonkę antydemokratyczną ze strony tych partii, one nie mogą się pogodzić, że przegrały wybory w 2015 roku - analizował Rafał Bochenek.

Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powtórzył, że nie będzie podniesienia standardów etycznych i moralnych w środowisku sędziowskim bez utworzenia Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym.

- Nie chcemy kolejnych sędziów Milewskich, sędziowie na telefon byli za czasów rządów Platformy Obywatelskiej. Chcemy, żeby sędziowie byli niezawiśli, wydawali sprawiedliwe wyroki. Nie będzie tego bez podniesienia standardów moralnych i etycznych w tym środowisku, a może to się tylko stać dzięki wprowadzeniu Izby Dyscyplinarnej w tym najważniejszym sądzie czyli Sądzie Najwyższym - podkreślał Zbigniew Ziobro.

Jeszcze w czwartek Sejm ma głosować nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym posłów PiS, który wczoraj trafił do sejmowej Komisji Sprawiedliwości po I i II czytaniu, które odbyły się we wtorek w burzliwej atmosferze na sali sejmowej.