Mimo różnic w poglądach, wszyscy Polacy powinni budować wspólnotę - podkreśla premier Beata Szydło. W Jawiszowicach w Małopolsce szefowa rządu wzięła udział w jubileuszu miejscowej ochotniczej straży pożarnej.
Dziękując strażakom za służbę, premier odnosiła się też do polityki krajowej.
- Tak w demokratycznych krajach, w demokratycznym państwie się dzieje, że każdy z nas ma prawo dokonywania wyborów. Każdy z nas ma prawo wyrażania własnej opinii, ale wszyscy razem budujemy jedną wspólnotę. Mamy jedną ojczyznę i naszym obowiązkiem jest budować ją tak i w tym kierunku iść, aby wszyscy Polacy czuli się w Polsce jak u siebie w domu - mówiła Beata Szydło.
Premier zaznaczyła, że jej rząd ma właśnie taki cel. - By nikt nie miał poczucia tego, że jest niewysłuchany czy pomijany. I taką rzeczywistość budujemy. Zmiany, które są wprowadzane i reformy, są wprowadzane właśnie po to, ażeby każdy czuł się u siebie w domu. By każdy miał poczucie tego, że jest wysłuchiwany, bo obowiązkiem tych, którzy rządzą, jest wsłuchiwać się w głos obywateli - mówiła szefowa rządu.
Beata Szydło wyraziła nadzieję, że dialog doprowadzi do znalezienia rozwiązania. - Te trudne rozmowy i trudne dyskusje, które są i będą, bo tak jest zawsze, powinny przede wszystkim prowadzić nas wszystkich do tego, byśmy w zgodzie szukali konsensusu i tych rozwiązań, które służą ojczyźnie, służą Polakom - powiedziała premier.
Beata Szydło dodała, że "są rzeczy ważniejsze niż codzienne spory, niż codzienne nieporozumienia, które nas łączą i powinny łączyć".
- Tak w demokratycznych krajach, w demokratycznym państwie się dzieje, że każdy z nas ma prawo dokonywania wyborów. Każdy z nas ma prawo wyrażania własnej opinii, ale wszyscy razem budujemy jedną wspólnotę. Mamy jedną ojczyznę i naszym obowiązkiem jest budować ją tak i w tym kierunku iść, aby wszyscy Polacy czuli się w Polsce jak u siebie w domu - mówiła Beata Szydło.
Premier zaznaczyła, że jej rząd ma właśnie taki cel. - By nikt nie miał poczucia tego, że jest niewysłuchany czy pomijany. I taką rzeczywistość budujemy. Zmiany, które są wprowadzane i reformy, są wprowadzane właśnie po to, ażeby każdy czuł się u siebie w domu. By każdy miał poczucie tego, że jest wysłuchiwany, bo obowiązkiem tych, którzy rządzą, jest wsłuchiwać się w głos obywateli - mówiła szefowa rządu.
Beata Szydło wyraziła nadzieję, że dialog doprowadzi do znalezienia rozwiązania. - Te trudne rozmowy i trudne dyskusje, które są i będą, bo tak jest zawsze, powinny przede wszystkim prowadzić nas wszystkich do tego, byśmy w zgodzie szukali konsensusu i tych rozwiązań, które służą ojczyźnie, służą Polakom - powiedziała premier.
Beata Szydło dodała, że "są rzeczy ważniejsze niż codzienne spory, niż codzienne nieporozumienia, które nas łączą i powinny łączyć".