Osiem ciał znalazła policja w przyczepie ciężarówki w amerykańskim San Antonio w Teksasie.
W ujawnieniu pomógł pracownik supermarketu, który zauważył coś podejrzanego, gdy kierowca tira zatrzymał się na sklepowym parkingu i poprosił o wodę. Pracownik powiadomił policję.
Funkcjonariusze znaleźli w przyczepie ciężarówki - oprócz ciał - około trzydziestu osób. 17 było w krytycznym stanie. Na miejsce przyjechało 29 kartek. O tej porze roku temperatura powietrza w San Antonio dochodzi do 40 stopni Celsjusza. W przyczepie, w której byli przewożeni ludzie, było tak gorąco, że część poszkodowanych ma nieodwracalne zmiany w mózgu. Gdyby pomoc przyszła kilka godzin później, prawdopodobnie nikt z nich by nie przeżył.
Kierowca tira został aresztowany. Policja na razie nie udziela bliższych informacji na jego temat. W tym przypadku kluczowe mogą być zeznania przewożonych osób, które - jak się przypuszcza - zostały przemycone z Meksyku.
Funkcjonariusze znaleźli w przyczepie ciężarówki - oprócz ciał - około trzydziestu osób. 17 było w krytycznym stanie. Na miejsce przyjechało 29 kartek. O tej porze roku temperatura powietrza w San Antonio dochodzi do 40 stopni Celsjusza. W przyczepie, w której byli przewożeni ludzie, było tak gorąco, że część poszkodowanych ma nieodwracalne zmiany w mózgu. Gdyby pomoc przyszła kilka godzin później, prawdopodobnie nikt z nich by nie przeżył.
Kierowca tira został aresztowany. Policja na razie nie udziela bliższych informacji na jego temat. W tym przypadku kluczowe mogą być zeznania przewożonych osób, które - jak się przypuszcza - zostały przemycone z Meksyku.