Włoscy eksperci prawni sceptycznie wyrażają się o szansach na ekstradycję do Polski sprawców brutalnego napadu na polskich turystów w Rimini. Strona polska nosi się z zamiarem wystąpienia z takim wnioskiem.
Włoscy eksperci wskazują, że do napadu doszło na terenie Włoch, więc sprawcy powinni stanąć przed włoskim sądem. Są zdania, że ewentualny polski wniosek o ekstradycję praktycznie nie ma szans powodzenia.
Informujące o tym włoskie media cytują tweet wiceministra Patryka Jakiego, w którym mowa była o przywróceniu kary śmierci i torturach dla sprawców brutalnego ataku w Rimini. Nie informują, że minister Jaki wycofał się z tego wpisu.
Polityk niechętnej migrantom Ligi Północnej, pochodzący z Nigerii Toni Iwobi, twierdzi, że cały gang powinien być sądzony w Polsce, ponieważ we Włoszech prawo jest zbyt łagodne dla brutalnych przestępców.
We wtorek sędzia ma wydać decyzję w sprawie dalszego aresztu prewencyjnego dla sprawców napadu w Rimini.
Do napadu na Polaków na plaży w Rimini doszło w nocy z 25 na 26 sierpnia. Napastnicy dotkliwie pobił mężczyznę i wielokrotnie zgwałcił jego partnerkę. W minioną sobotę dwóch nieletnich sprawców - synów imigranta z Maroka - zgłosiło się na policję pod wpływem ojca, który rozpoznał ich na opublikowanych zdjęciach z kamer monitoringu. Trzeci - 17-letni Nigeryjczyk - został ujęty w sobotę wieczorem. W niedzielę wczesnym rankiem na stacji w Rimini aresztowany został czwarty napastnik.
Informujące o tym włoskie media cytują tweet wiceministra Patryka Jakiego, w którym mowa była o przywróceniu kary śmierci i torturach dla sprawców brutalnego ataku w Rimini. Nie informują, że minister Jaki wycofał się z tego wpisu.
Polityk niechętnej migrantom Ligi Północnej, pochodzący z Nigerii Toni Iwobi, twierdzi, że cały gang powinien być sądzony w Polsce, ponieważ we Włoszech prawo jest zbyt łagodne dla brutalnych przestępców.
We wtorek sędzia ma wydać decyzję w sprawie dalszego aresztu prewencyjnego dla sprawców napadu w Rimini.
Do napadu na Polaków na plaży w Rimini doszło w nocy z 25 na 26 sierpnia. Napastnicy dotkliwie pobił mężczyznę i wielokrotnie zgwałcił jego partnerkę. W minioną sobotę dwóch nieletnich sprawców - synów imigranta z Maroka - zgłosiło się na policję pod wpływem ojca, który rozpoznał ich na opublikowanych zdjęciach z kamer monitoringu. Trzeci - 17-letni Nigeryjczyk - został ujęty w sobotę wieczorem. W niedzielę wczesnym rankiem na stacji w Rimini aresztowany został czwarty napastnik.