Trzy stacje metra od centrum Sztokholmu jest pan Adrian. Pochodzi z Nowogardu, ale mieszka w Szwecji.

- Jest podwyższony stan gotowości dla wszystkich służb. Pełno policji w centrum, gdzie tylko jest możliwe. Najgorzej może być między godziną 14 a 16, ponieważ wtedy najwięcej ludzi wraca z pracy. Wtedy jest największy tłum na stacjach metra i autobusowych. Miejmy nadzieję, że się nic nie stanie. Ale jakby co, to jest taka możliwość, że może coś się dziać - mówił w rozmowie z reporterem Radia Szczecin mieszkaniec Sztokholmu.

W stolicy Szwecji do ataku terrorystycznego doszło w kwietniu. Kierowca ciężarówki wjechał w tłum i w budynek centrum handlowego. Zginęło wtedy 5 osób.