Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Akcję gaszenia pożarów utrudnia niska wilgotności powietrza oraz silny wiatr. Fot. pixabay.com / skeeze (CC0 domena publiczna)
Akcję gaszenia pożarów utrudnia niska wilgotności powietrza oraz silny wiatr. Fot. pixabay.com / skeeze (CC0 domena publiczna)
10 osób poniosło śmierć w pożarach, które pustoszą Kalifornię. Z dymem poszło tam półtora tysiąca budynków, ogień zagraża wielu kolejnych. Na części obszaru Kalifornii obowiązuje stan nadzwyczajny.
W północnej Kalifornii w ciągu zaledwie dwóch dni wybuchło kilka dużych i kilkanaście mniejszych pożarów. Ogień strawił już obszar o powierzchni 30 tysięcy hektarów.

Najgroźniejszy pożar wybuchł w rejonie liczącego 175 tysięcy mieszkańców Santa Rosa - miasta położonego 80 kilometrów na północ od San Francisco. Ponad 20 tysięcy osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. 44 osoby ratownicy ewakuowali helikopterami z odciętych przez ogień budynków.

Ponad 100 tysięcy mieszkańców Kalifornii nie ma prądu, do 30 tysięcy domów odcięto dostawy gazu. W wielu miejscach unoszą się kłęby gęstego dymu. Kilka dróg zostało zamkniętych. Spośród 10 śmiertelnych ofiar pożarów, większość zginęła w rejonie Santa Rosa.

Gubernator Kalifornii Jerry Brown ogłosił stan nadzwyczajny w ośmiu hrabstwach. Pomoc władzom stanowym i lokalnym obiecały władze federalne. Strażacy nie radzą sobie jednak z żywiołem. Akcję gaszenia pożarów utrudnia niska wilgotności powietrza oraz silny wiatr zwany Santa Ana, którego prędkość w porywach przekracza 80 kilometrów na godzinę. Władze Kalifornii apelują do mieszkańców by bezwzględnie podporządkowywali się nakazom ewakuacji ponieważ wiatr często zmienia kierunek a ogień przesuwa się bardzo szybko.
Relacja Marka Wałkuskiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty