Po godzinie 15.00 napastnik zaatakował klientów jednej z galerii handlowych - mówi aspirant sztabowy Andrzej Walczyna z policji w Stalowej Woli.

- Mężczyzna zranił osiem osób. Dwie z nich mają lekkie urazy, natomiast reszta poważniejsze. Napastnik został zatrzymany. W policyjnych aresztach są wykonywane czynności z jego udziałem. Policjanci ustalili świadków tego zdarzenia. W tej chwili na miejscu pracują funkcjonariusze wspólnie z prokuratorem. Zabezpieczane są ślady i dowody tego przestępstwa. Będziemy wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia w toku prowadzonego postępowania - mówi Walczyna.

Mężczyzna atakował ludzi od tyłu i ranił ich w plecy. 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli został zatrzymany. W jego obezwładnieniu pomogli klienci galerii. Podczas zdarzenia był trzeźwy. Został poddany testom na obecność innych substancji.

Rzecznik rządu, Rafał Bochenek poinformował, że po otrzymaniu informacji o ataku nożownika, premier Beata Szydło natychmiast skontaktowała się prezydentem tego miasta. Rozmawiała też z ministrem zdrowia oraz z ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Jak mówił Rafał Bochenek, premier zaleciła Konstantemu Radziwiłłowi uruchomienie działań pomocowych dla osób poszkodowanych.

- Służby niezwłocznie podjęły działania. Policja również prowadzi czynności mające na celu ustalić okoliczności tego zdarzenia, wyjaśnić co było motywem działania sprawcy. Minister zdrowia został zobligowany przez panią premier do tego, aby w ramach służby zdrowia szpitala również podjęły odpowiednie działania by pomóc osobom poszkodowanym - mówił rzecznik rządu.

Nożownik nie był wcześniej notowany przez policję. Na miejscu pracuje zespół policji i prokuratorów.