W krakowskim areszcie śledczym, gdzie przebywa mężczyzna, specjalna komisja penitencjarna zdecyduje czy nadać 27-latkowi kategorię więźnia szczególnie niebezpiecznego, czyli "N". Komisja zbierze się prawdopodobnie we wtorek.

Konrad K. trafił do krakowskiego aresztu w sobotę. To jedyna jednostka w okręgu, która posiada oddział psychiatryczny.

- Mężczyzna jest zakwaterowany w celi dwuosobowej, ale pojedynczo. Cela jest monitorowana. Zatrzymany jest pod stałą opieką, nadzorem lekarzy psychiatrów - mówi rzeczniczka Okręgowej Służby Więziennej Anna Czajczyk. - Jest to początkowy okres pobytu tymczasowo aresztowanego w jednostce, stąd konieczność naszego rozpoznania. Musimy zobaczyć jak mężczyzna się zachowuje, czy stwarza zagrożenie dla siebie i innych osób, dlatego cela jest monitorowana. W sytuacji pojawienia się jakichś niepokojących zachowań, agresywnych bądź autoagresywnych, funkcjonariusze Służby Więziennej będą mogli od razu zareagować.

27-letni Konrad K. zaatakował nożami klientów galerii handlowej w Stalowej Woli. Jedna z jego ofiar - 50-letnia kobieta - zmarła w wyniku obrażeń. Osiem innych osób zostało rannych. Mężczyznę ujęli klienci galerii i przekazali policji. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego.