Mieszkańcy stolicy oddali na Powązkach Wojskowych hołd Żołnierzom Wyklętym. Tam znajduje się Kwatera na Łącze, gdzie komuniści po wojnie chowali w masowych grobach zamordowanych żołnierzy podziemia.
Przy Panteonie - Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych - warszawiacy zapalali znicze, składali kwiaty i modlili się w intencji tych, którzy zgięli za wolną Polskę.
- Jesteśmy wszyscy razem i czcimy pamięć tych, którzy tak tragicznie polegli. Zniczy jest - jak zawsze się wydaje - za mało, ale dobrze, że są, że ludzie przychodzą i pamiętają.
- Przyszliśmy upamiętnić osoby, które przez wiele lat były zapomniane i nawet nie było wiadomo, gdzie im zapalić świeczkę. To Łączka, tu byli chowani żołnierze niepodległościowego podziemia.
- Przyszliśmy tu m.in. dlatego, że mój tato był w czasach komuny w więzieniu we Wronkach, To wzruszające, że dziś można tym ludziom oddać hołd - mówili odwiedzający Łączkę.
W lipcu Instytut Pamięci Narodowej zakończył ostatnie prace ekshumacyjne, których celem było odnalezienie szczątków ofiar komunistycznego terroru. Prace trwały od 2012 roku.
- Jesteśmy wszyscy razem i czcimy pamięć tych, którzy tak tragicznie polegli. Zniczy jest - jak zawsze się wydaje - za mało, ale dobrze, że są, że ludzie przychodzą i pamiętają.
- Przyszliśmy upamiętnić osoby, które przez wiele lat były zapomniane i nawet nie było wiadomo, gdzie im zapalić świeczkę. To Łączka, tu byli chowani żołnierze niepodległościowego podziemia.
- Przyszliśmy tu m.in. dlatego, że mój tato był w czasach komuny w więzieniu we Wronkach, To wzruszające, że dziś można tym ludziom oddać hołd - mówili odwiedzający Łączkę.
W lipcu Instytut Pamięci Narodowej zakończył ostatnie prace ekshumacyjne, których celem było odnalezienie szczątków ofiar komunistycznego terroru. Prace trwały od 2012 roku.