Dzień Jedności Narodowej obchodzony jest w Rosji na pamiątkę wydarzeń z 1612 roku. 405 lat temu powstańcy pod wodzą kupca Kuźmy Minina i kniazia Dmitrija Pożarskiego zmusili polskie wojska do opuszczenia Kremla. - Naród powstał przeciwko zamętowi i pokonując wewnętrzne spory obronił godność, i niepodległość kraju - mówił w trakcie uroczystego przyjęcia Władimir Putin.

Podkreślił, że traktowanie ojczyzny z szacunkiem, dbanie o nią, wierność szczerej przyjaźni i niepoddawanie się zewnętrznej presji, to konstrukcja nośna rosyjskiej państwowości. - To nasz genetyczny i kulturowy kod - oświadczył prezydent Rosji.

Tradycyjnie, w Dniu Jedności Narodowej moskiewscy nacjonaliści zorganizowali tak zwane „Ruskie Marsze”. W trakcie jednej z takich demonstracji interweniowała policja. Według organizacji monitorujących przestrzeganie w Rosji praw człowieka i wolności obywatelskich, funkcjonariusze zatrzymali od 40 do 70 osób.