Kongijczyk Guerlin Butungu, przywódca gangu, który w sierpniu w Rimini zaatakował parę polskich turystów, został w pierwszej instancji skazany na 16 lat więzienia. Skazany po odbyciu kary ma zostać wydalony z Włoch.
Reprezentujący poszkodowanych Polaków mecenas Maurizio Ghinelli wyraził satysfakcję z wyroku. Powiedział Polskiemu Radiu: „Sąd nałożył karę znacznie wyższą od tej, której żadał prokurator. To ważny wyrok. Podkreśla wagę popełnionych przestępstw”.
Prokurator w mowie oskarżycielskiej żądał kary od 12,5 do 14 lat więzienia. Wyrok wydano po uwzględnieniu przysługującej skazanemu redukcji kary o maksimum jedną trzecią ze względu na doraźny, przyśpieszony tryb postępowania. Oznacza to, że otrzymał maksymalną karę przewidzianą w kodeksie za popełnione przestępstwa, z których najgroźniejsze to rozbój i zbiorowy gwałt.
Skazanemu przysługuje odwołanie do dwóch wyższych instancji.
Prokurator w mowie oskarżycielskiej żądał kary od 12,5 do 14 lat więzienia. Wyrok wydano po uwzględnieniu przysługującej skazanemu redukcji kary o maksimum jedną trzecią ze względu na doraźny, przyśpieszony tryb postępowania. Oznacza to, że otrzymał maksymalną karę przewidzianą w kodeksie za popełnione przestępstwa, z których najgroźniejsze to rozbój i zbiorowy gwałt.
Skazanemu przysługuje odwołanie do dwóch wyższych instancji.