23 unijne kraje zdecydowały się na ściślejszą współpracę wojskową. Polska przystąpiła do wspólnej obrony Unii Europejskiej, ale z wątpliwościami.
Ministrowie spraw zagranicznych i obrony 23 państw podpisali w Brukseli deklarację w tej sprawie.
Unijna współpraca wojskowa przewiduje inwestycje w zbrojenia i budowanie zdolności obronnych. Obejmuje też wspólne operacje stabilizacyjne i wojskowe.
Polska nie chciała, żeby to była konkurencja dla NATO i by kontrakty były zarezerwowane wyłącznie dla wielkich koncernów zbrojeniowych.
- Dla nas najważniejsze jest, żeby współpraca gwarantowała wsparcie wschodniej flanki - mówi minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Ostatecznie europejscy przywódcy podejmą decyzję o współpracy na szczycie w przyszłym miesiącu.
Unijna współpraca wojskowa przewiduje inwestycje w zbrojenia i budowanie zdolności obronnych. Obejmuje też wspólne operacje stabilizacyjne i wojskowe.
Polska nie chciała, żeby to była konkurencja dla NATO i by kontrakty były zarezerwowane wyłącznie dla wielkich koncernów zbrojeniowych.
- Dla nas najważniejsze jest, żeby współpraca gwarantowała wsparcie wschodniej flanki - mówi minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Ostatecznie europejscy przywódcy podejmą decyzję o współpracy na szczycie w przyszłym miesiącu.