Były dowódca sił Serbów bośniackich, generał Ratko Mladić, został skazany na dożywocie. Wyrok ogłosił ONZ-owski Trybunał ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii.
Ratko Mladić został uznany winnym 10 z 11 stawianych mu zarzutów, w tym zbrodni przeciwko ludzkości, ludobójstwa i zbrodni wojennych.
W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że oskarżony dopuścił się ohydnych zbrodni. Był członkiem "związku przestępczego", dążącego do usunięcia z Bośni ludzi narodowości innej niż serbska. Ratko Mladić dążył też według sądu do wyniszczenia muzułmańskiej ludności Srebrenicy, gdzie w 1995 roku Serbowie zamordowali przeszło osiem tysięcy osób. Miał też osobiście nakazać ostrzał Sarajewa.
Oskarżonego nie było na sali sądowej w momencie ogłoszenia wyroku. Ratko Mladić skarżył się na złe samopoczucie. Zmierzono mu ciśnienie, ale sąd odrzucił wniosek obrony o przerwanie rozprawy. Ratko Mladić zaczął wtedy krzyczeć "Kłamcy!" i sąd nakazał wyprowadzenie go z sali.
W trakcie wojny w Serbii w latach 1992-95 zginęło około stu tysięcy ludzi, a dwa miliony 200 tysięcy musiało opuścić swoje domy.
W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że oskarżony dopuścił się ohydnych zbrodni. Był członkiem "związku przestępczego", dążącego do usunięcia z Bośni ludzi narodowości innej niż serbska. Ratko Mladić dążył też według sądu do wyniszczenia muzułmańskiej ludności Srebrenicy, gdzie w 1995 roku Serbowie zamordowali przeszło osiem tysięcy osób. Miał też osobiście nakazać ostrzał Sarajewa.
Oskarżonego nie było na sali sądowej w momencie ogłoszenia wyroku. Ratko Mladić skarżył się na złe samopoczucie. Zmierzono mu ciśnienie, ale sąd odrzucił wniosek obrony o przerwanie rozprawy. Ratko Mladić zaczął wtedy krzyczeć "Kłamcy!" i sąd nakazał wyprowadzenie go z sali.
W trakcie wojny w Serbii w latach 1992-95 zginęło około stu tysięcy ludzi, a dwa miliony 200 tysięcy musiało opuścić swoje domy.