Aktywiści, którzy w czerwcu blokowali ciężkie maszyny do wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej są winni zakłócenia spokoju i porządku publicznego. Tak orzekł sąd w Hajnówce. Jednocześnie odstąpił od wymierzenia im kary. Mają jedynie zapłacić po 100 zł - jako koszty postępowania. Wyrok jest nieprawomocny.
Jednocześnie jednak przypomniał, że proces dotyczył blokowania sprzętu drwali, co było ingerencją w ich prawo do zarobków. Między innymi dlatego sąd uznał, że nie był to pokojowy protest. Siedmiu obwinionych uznano za winnych. Biorąc jednak pod uwagę cel, o który walczyli, sąd zdecydował o odstąpieniu od kary.
Wyrok nie jest prawomocny, obwinieni zapowiadają apelację.