Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Prezydent Donald Trump. Fot. www.facebook.com/WhiteHouse
Prezydent Donald Trump. Fot. www.facebook.com/WhiteHouse
Liga Arabska skrytykowała Stany Zjednoczone za uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela. W przyjętym w Kairze dokumencie zaapelowała do Waszyngtonu o cofnięcie tej decyzji.
Ministrowie spraw zagranicznych krajów Ligi Arabskiej spotkali się na nadzwyczajnym szczycie zwołanym w związku z decyzją amerykańskiego prezydenta. W środę Donald Trump zdecydował o przeniesieniu amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy.

Saudyjski szef dyplomacji Adel al-Jubeir podkreślił, że rząd w Rijadzie zrobi wszystko, by Palestyńczycy odzyskali należne im prawa. "Mamy nadzieję, że międzynarodowa społeczność zintensyfikuje wysiłki, by rozwiązać ten historyczny konflikt i będzie kontynuować proces pokojowy. Palestyńczycy mają prawo do traktowania Wschodniej Jerozolimy jako swojej stolicy. Muszą zostać przywrócone warunki bezpieczeństwa, stabilizacji i pokoju w regionie" - cytuje słowa ministra saudyjska gazeta "Arab News".

Politycy z państw arabskich spotykają się w trzecim dniu protestów Palestyńczyków oburzonych decyzją amerykańskiej administracji. Od czwartku na Zachodnim Brzegu Jordanu dochodzi do starć protestujących z izraelskimi siłami bezpieczeństwa. Liga Arabska uważa, że decyzja prezydenta Donalda Trumpa jest "niebezpiecznym naruszeniem międzynarodowego prawa" i doprowadzi do eskalacji przemocy na całym Bliskim Wschodzie.

Ministrowie spraw zagranicznych państw arabskich nazwali decyzję Donalda Trumpa "niemającą mocy prawnej", "sprzeczną z międzynarodowym prawem" oraz "sprzeczną z rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ". Przestrzegli również przed jakimikolwiek "jednostronnymi działaniami zmierzającymi do zmiany statusu Jerozolimy". Zdaniem arabskich ministrów, USA utraciły również zdolność pośredniczenia w pokojowym uregulowaniu bliskowschodniego konfliktu. Autorzy komunikatu zaapelowali do Rady Bezpieczeństwa, by potwierdziła sprzeczność amerykańskiej decyzji z międzynarodowym prawem.

Radykalne islamskie organizacje - Hamas i Hezbollah - wezwały do nowej intifady. W sobotę prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas poinformował, że nie spotka się z amerykańskim wiceprezydentem Mikiem Pence'em, przy okazji jego wizyty na Bliskim Wschodzie.
Relacja Anny Dudzińskiej/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty