Kolejne poszukiwania ofiar komunistycznych zbrodni zamordowanych w katowniach NKWD i UB na warszawskiej Pradze.
- To teren budynku przy ul. Strzeleckiej 8, w którego piwnicach mordowano żołnierzy podziemia niepodległościowego - opowiada prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek. - Jeżeli rotmistrz Witold Pilecki o Rakowieckiej mówił, że Oświęcim to była igraszka, to ten napis "Śmierć jest naszym wybawieniem" mówi wszystko o tym miejscu. W tych piwnicach są klepiska, rozpoczniemy poszukiwania. Być może znajdziemy ofiary tego, co się tu działo.
Szarek zapewnia też, że IPN wkrótce rusza z poszukiwaniami. Jak tłumaczą historycy, zachowały się relacje wskazujące, że komunistyczni kaci ukrywali ciała ofiar na dziedzińcu budynku, a także w piwnicach. Ten teren na warszawskiej Pradze IPN już kupił, w przyszłym roku powstanie tam ośrodek edukacyjny.
Szarek zapewnia też, że IPN wkrótce rusza z poszukiwaniami. Jak tłumaczą historycy, zachowały się relacje wskazujące, że komunistyczni kaci ukrywali ciała ofiar na dziedzińcu budynku, a także w piwnicach. Ten teren na warszawskiej Pradze IPN już kupił, w przyszłym roku powstanie tam ośrodek edukacyjny.