Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

W drodze powrotnej do kraju, na pokładzie samolotu Mateusz Morawiecki mówił, że Polska od dwóch lat podkreślała, że przymusowa relokacja nie jest odpowiednim rozwiązaniem. źródło: Kancelaria Premiera
W drodze powrotnej do kraju, na pokładzie samolotu Mateusz Morawiecki mówił, że Polska od dwóch lat podkreślała, że przymusowa relokacja nie jest odpowiednim rozwiązaniem. źródło: Kancelaria Premiera
Premier Mateusz Morawiecki uważa, że polskie stanowisko w sprawie migracji jest w Brukseli coraz lepiej słyszany. Europejscy przywódcy ponad trzy godziny rozmawiali w czwartek późnym wieczorem na ten temat. Dyskusję na szczycie sprowokował szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który opowiedział się za jednomyślnością i przeciwko obowiązkowemu przyjmowaniu uchodźców.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że podczas kolacji przewodniczącego poparły kraje naszego regionu, które mają podobne stanowisko w sprawie kryzysu migracyjnego. W drodze powrotnej do kraju, na pokładzie samolotu Mateusz Morawiecki mówił, że Polska od dwóch lat podkreślała, że przymusowa relokacja nie jest odpowiednim rozwiązaniem.

- Należy się cieszyć, że przywożę zielone światełko nadziei, że uda się ten węzeł gordyjski rozsupłać. Nasz głos bardzo mocno od dwóch lat słyszany zaczął się jeszcze lepiej przebijać - ocenił premier.

Mateusz Morawiecki wyraził zadowolenie z faktu, że Rada Europejska podjęła decyzję o przejściu do drugiej fazy negocjacji w sprawie Brexitu. Zielone światło dla kolejnej fazy rozmów było możliwe, bo wcześniej Bruksela porozumiała się z Londynem w trzech kluczowych sprawach i od nich uzależniała pozytywną decyzję. Te sprawy to zagwarantowanie praw obywatelom Unii na Wyspach po Brexicie, zapewnienie, że Londyn będzie wpłacał składkę do obecnego, unijnego budżetu i potwierdzenie, że na razie nie będzie kontroli granicznych między Irlandią a Irlandią Północną. Polski premier podkreślał, że na tym etapie polskie interesy zostały zabezpieczone. Szef rządu mówił o atmosferze na sali, gdy przywódcy podsumowywali pierwszą fazę rozmów.

- Byłem pierwszy raz na na posiedzeniu Rady, ale dość nietypowo pozostałe kraje członkowskie wyrażały swoją radość; niektórzy poprzez klaskanie, inni poprzez stukanie w stół, co było wyrazem, że na tym etapie artykuł 50. wyznaczył pewien kierunek, który został przyjęty przez Wielką Brytanię. Rada Europejska rekomenduje przejście do dalszego etapu negocjacji - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

Szef rządu mówił też o decyzji w sprawie utrzymania sankcji wobec Rosji. Podkreślał, że z wyjątkiem kilku mniejszych krajów z południa Europy, wszyscy rozumieją, że sankcje wobec Moskwy muszą zostać przedłużone.

- One stanowią nie tylko element polityki nacisku na Rosję, ale też są pewnym symbolem, że Unia Europejska nie godzi się na aneksję Krymu, nie godzi się na wojnę we wschodniej części Ukrainy i dążymy do tego, by Porozumienia Mińskie były w pełni respektowane - podkreślił premier.

Mateusz Morawiecki wyraził zadowolenie z faktu inauguracji stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności. Mówił, że Polska chce wzmacniać siłę obronną Unii Europejskiej w pełnym porozumieniu z NATO.


- Należy się cieszyć, że przywożę zielone światełko nadziei, że uda się ten węzeł gordyjski rozsupłać. Nasz głos bardzo mocno od dwóch lat słyszany zaczął się jeszcze lepiej przebijać - ocenił premier.
- Byłem pierwszy raz na na posiedzeniu Rady, ale dość nietypowo pozostałe kraje członkowskie wyrażały swoją radość; niektórzy poprzez klaskanie, inni poprzez stukanie w stół, co było wyrazem, że na tym etapie artykuł 50. wyznaczył pewien kierunek, który z
- One stanowią nie tylko element polityki nacisku na Rosję, ale też są pewnym symbolem, że Unia Europejska nie godzi się na aneksję Krymu, nie godzi się na wojnę we wschodniej części Ukrainy i dążymy do tego, by Porozumienia Mińskie były w pełni respektow

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty