Rosyjskie służby bezpieczeństwa dzięki pomocy CIA zapobiegły zamachowi terrorystycznemu.
Wyrazy wdzięczności przekazał stronie amerykańskiej prezydent Rosji. Jak wcześniej informowało Polskie Radio, grupa imigrantów z Kaukazu i Azji Centralnej planowała atak na jedną z najczęściej odwiedzanych świątyń w Sankt Petersburgu - Sobór Kazańskiej Ikony Matki Bożej.
Zakonspirowana komórka terrorystyczna została rozbita w piątek. Federalna Służba Bezpieczeństwa zatrzymała 7 osób. W ich mieszkaniach znaleziono kostki trotylu, łatwopalne płyny, substancje pirotechniczne oraz broń i amunicję. FSB ustaliła, że zatrzymani planowali wykorzystać terrorystę-samobójcę do wysadzenia Soboru Kazańskiego w Petersburgu. Następnie chcieli przeprowadzić serię ataków bombowych na ulicach miasta.
Jak wynika z komunikatu służb prasowych Kremla, terrorystów ujęto dzięki informacjom przekazanym przez amerykańską Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA). Gdy raport w tej sprawie trafił na biurko Władimira Putina, ten zatelefonował do Donalda Trumpa, aby osobiście podziękować za pomoc. Prezydent Rosji zapewnił amerykańskiego przywódcę, że Waszyngton może liczyć na podobną pomoc Moskwy.
Zakonspirowana komórka terrorystyczna została rozbita w piątek. Federalna Służba Bezpieczeństwa zatrzymała 7 osób. W ich mieszkaniach znaleziono kostki trotylu, łatwopalne płyny, substancje pirotechniczne oraz broń i amunicję. FSB ustaliła, że zatrzymani planowali wykorzystać terrorystę-samobójcę do wysadzenia Soboru Kazańskiego w Petersburgu. Następnie chcieli przeprowadzić serię ataków bombowych na ulicach miasta.
Jak wynika z komunikatu służb prasowych Kremla, terrorystów ujęto dzięki informacjom przekazanym przez amerykańską Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA). Gdy raport w tej sprawie trafił na biurko Władimira Putina, ten zatelefonował do Donalda Trumpa, aby osobiście podziękować za pomoc. Prezydent Rosji zapewnił amerykańskiego przywódcę, że Waszyngton może liczyć na podobną pomoc Moskwy.