W Vancouver zakończyło się spotkanie poświęcone komunistycznej Korei, zorganizowane z inicjatywy Kanady i USA. W rozmowach nie brały udziału Chiny, które wyniki konferencji - jeszcze przed jej rozpoczęciem - uznały za niewiążące prawnie.

Uczestnicy konferencji pozytywnie odnieśli się do bezpośrednich rozmów przedstawicieli Korei Południowej i Północnej. Wyrażono nadzieję, że doprowadzą one do trwałego obniżenia napięć na Półwyspie Koreańskim. W kończącym spotkanie oświadczeniu znalazło się też stwierdzenie, że kraje biorące udział w konferencji rozważą wprowadzenie dodatkowych sankcji wobec komunistycznej Północy, wykraczających poza ramy rezolucji ONZ.

Wyniki konferencji zamierzają kwestionować Chiny. Rzecznik chińskiego MSZ oświadczył, że bez obecności dwóch największych partnerów gospodarczych i dyplomatycznych Korei Północnej - Chin i Rosji - ustalenia konferencji nie mają mocy wiążącej.