Do kanału Motławy wpadł obywatel Norwegii - przeżył, ale mocno wyziębiony trafił do szpitala. Do wypadku doszło w środę nad ranem na rogu Stągiewnej i Długich Ogrodów.
Według relacji świadka, mężczyzna wychylał się przez barierkę na nabrzeżu rzeki. Nagle wpadł do kanału. Zaalarmowana straż pożarna wyciągnęła mężczyznę i przekazała załodze karetki pogotowia. Norweg był mocno wyziębiony - temperatura jego ciała wynosiła 32 stopnie. Trafił do szpitala.
Był wyczuwalny od niego zapach alkoholu - poinformował sierżant Emil Marchewka z gdańskiej policji. Funkcjonariusze ustalili, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Był wyczuwalny od niego zapach alkoholu - poinformował sierżant Emil Marchewka z gdańskiej policji. Funkcjonariusze ustalili, że był to nieszczęśliwy wypadek.