Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Senator ponownie zapewniał, że nie brał łapówek, o co m.in. podejrzewa go prokuratura. źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Stanisław_Kogut
Senator ponownie zapewniał, że nie brał łapówek, o co m.in. podejrzewa go prokuratura. źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Stanisław_Kogut
Senator Stanisław Kogut zapowiedział, że w pisemnym oświadczeniu odniesie się do wyniku głosowania w jego sprawie. Senatorowie w tajnym głosowaniu nie wyrazili zgody na jego zatrzymanie i tymczasowy areszt, o co wnioskowała prokuratura.
Wniosek ten poparło 32 senatorów, przeciwko było 37, natomiast 19 wstrzymało się od głosu.

Stanisław Kogut powiedział dziennikarzom, że prace nad wnioskiem o jego zatrzymanie "kosztowały go sporo zdrowia". Nad sprawą przez niemal trzy godziny dyskutowano przed głosowaniem na utajnionych obradach klubów.

- Jestem ogromnie zmęczony, także wydam stosowne oświadczenie. Państwo możecie sami wiedzieć, co człowiek czuje w tej chwili. Człowiek pracuje 20 lat na swój autorytet, dlatego wydam oświadczenie i naprawdę przepraszam, bo wybaczcie, widzicie w jakim stanie jestem - powiedział Stanisław Kogut.

Senator ponownie zapewniał, że nie brał łapówek, o co m.in. podejrzewa go prokuratura.

- Przecież na litość boską, to co powiedziałem, ja ani jednego grosza nie wziąłem od nikogo przez 20 lat działalności, ani jednego grosza. Broń boże nie chcę się wypowiadać, ponieważ ja szanuję każdy urząd i to co powiedziałem, w stosowanym czasie wydam oświadczenie - poinformował Stanisław Kogut.

We wtorek, senacka komisja regulaminowa także zarekomendowała odrzucenie wniosku prokuratury. Wczoraj na ten temat dyskutowano również na zebraniu klubu senackiego PiS, w którym brał udział prezes partii Jarosław Kaczyński.

W grudniu Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało pięć osób podejrzanych o przestępstwa korupcyjne.

Według śledczych, nazwisko senatora Koguta pojawia się w związku z korupcyjnym działaniem zatrzymanych. Wśród nich jest syn senatora - Grzegorz, który jest wiceprezesem Małopolskiej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Tej organizacji szefuje Stanisław Kogut. Zdaniem śledczych, na konto fundacji miały wpłynąć pieniądze z łapówek, między innymi za domniemane powoływanie się na wpływy przez senatora.
- Jestem ogromnie zmęczony, także wydam stosowne oświadczenie. Państwo możecie sami wiedzieć, co człowiek czuje w tej chwili. Człowiek pracuje 20 lat na swój autorytet, dlatego wydam oświadczenie i naprawdę przepraszam, bo wybaczcie, widzicie w jakim stan
- Przecież na litość boską, to co powiedziałem, ja ani jednego grosza nie wziąłem od nikogo przez 20 lat działalności, ani jednego grosza. Broń boże nie chce się wypowiadać, ponieważ ja szanuje każdy urząd i to co powiedziałem w stosowanym czasie wydam oś

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty