W Wielkiej Brytanii wyciekł do mediów rządowy raport o negatywnym wpływie Brexitu na gospodarkę.
Analiza przygotowana przez urzędników na zlecenie ministerstwa ds. Brexitu ostrzega, że niezależnie od tego, jaki scenariusz wychodzenia z Unii się spełni, w ciągu następnych 15 lat wzrost brytyjskiego PKB będzie mniejszy, niż gdyby rozwodu z Unią nie było.
Wzrost PKB niższy o 8 proc., to jeżeli nie będzie porozumienia a handel będzie odbywać się według zasad Światowej Organizacji Handlu. Niższy o 2 procent, to opcja najbardziej optymistyczna, jeżeli królestwo będzie dalej we wspólnym rynku. Tyle, że Londyn to wyklucza. A w przypadku umowy o wolnym handlu, już bez członkostwa w rynku, od rocznego PKB trzeba by odliczyć 5 proc.
Rząd podkreśla, że raport zakłada, że Londyn i Bruksela nie wypracują specjalnej, szeroko zakrojonej umowy po Brexicie, obejmującej też usługi finansowe, czyli atut Brytyjczyków.
Wzrost PKB niższy o 8 proc., to jeżeli nie będzie porozumienia a handel będzie odbywać się według zasad Światowej Organizacji Handlu. Niższy o 2 procent, to opcja najbardziej optymistyczna, jeżeli królestwo będzie dalej we wspólnym rynku. Tyle, że Londyn to wyklucza. A w przypadku umowy o wolnym handlu, już bez członkostwa w rynku, od rocznego PKB trzeba by odliczyć 5 proc.
Rząd podkreśla, że raport zakłada, że Londyn i Bruksela nie wypracują specjalnej, szeroko zakrojonej umowy po Brexicie, obejmującej też usługi finansowe, czyli atut Brytyjczyków.