Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Afgańczyk dostał się w ręce policji przypadkiem. Fot. www.wikipedia.org / Maxim Reniţa
Afgańczyk dostał się w ręce policji przypadkiem. Fot. www.wikipedia.org / Maxim Reniţa
Afgańczyk aresztowany w Atenach mógł być kurierem organizacji terrorystycznych. Taką wersję zakłada grecka policja, która kilka dni temu aresztowała 30-latka. Mężczyzna miał w plecaku prawie sto detonatorów.
Aresztowany odwiedzał zarówno ośrodki dla uchodźców w północnej Grecji i na wyspach, jak i miejsca w Atenach, które przejęli anarchiści. To oni po jego aresztowaniu napisali na swojej stronie internetowej, że został ujęty ich towarzysz. Afgańczyk dostał się w ręce policji przypadkiem. Nie chciał zapłacić rachunku za posiłek w restauracji na Wzgórzu Likawitos. Utrzymywał, że ma o wiele mniej lat niż w rzeczywistości. Poza detonatorami znaleziono przy nim m.in. podanie o azyl, które złożył w Grecji. Aresztowany już wcześniej był notowany na policji. Za każdym razem podawał inne dane.

Greckie służby sprawdzają, czy Afgańczyk spłacał długi wobec nielegalnych organizacji związanych ze środowiskiem anarchistów i dostarczał im materiały wybuchowe. Badają też, czy nie był zamieszany w handel narkotykami.
Relacja Beaty Kukiel-Vraily (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty